Większość z tych z nas, które kochają torebki ma taki jeden wymarzony model, który koniecznie musi mieć. Oczywiście modele zmieniają się w czasie, ale zawsze jakiś jest na tapecie. Ja w chwili obecnej marzę o Jet Set Tote Michaela Korsa. Tą wypatrzyłam spacerując sobie spokojnie po uliczkach Trapani, nawet na urlopie człowiek nie ma chwili spokoju i nie jest wolny od pokus.
Niestety nie ma łatwo, ćwiczymy cierpliwość i nie wróciła ze mną.
Uwielbiam duże torebki (tak, jestem jedną z tych, które noszą ze sobą cały dobytek i przy okazji nigdy nie mogą znaleźć telefonu i kluczy), uwielbiam klasyczne torebki, tak, ta jest idealna. A najlepsze jest to, że wiem, że ona już na mnie czeka...
zdjęcia katalogowe za: www.chiara-online.pl
Kasia