Obiecałam wczoraj pokazać wyspę Favignana. Zgodnie z obietnicą.
Favignana to jedna z wysp w archipelagu Egadów na Morzu Śródziemnym. Wujek google mówi, że od Sycyli dzieli ją 7 km, a jej powierzchnia wynosi 20,7 km. Mieszkańcy zaś trudnią się w większości połowem tuńczyków i obsługą ruchu turystycznego.
Podróż zaczynamy w porcie w Trapani gdzie kupiliśmy od razu bilety na linie Ustica, nie ma sposobu aby ich nie zauważyć będąc w porcie.
Gdy wysiądziemy z promu czeka nas taki widok.
Intensywność kolorów to coś co zachwycało mnie podczas tej podróży niezmiennie.
Wychodząc z portu mamy możliwość drogi w prawo i w lewo. My zdecydowaliśmy się najpierw ruszyć na lewo - dodam jeszcze, że zaraz przy wyjściu jest możliwość wypożyczenia roweru co jest rewelacyjnym sposobem na zwiedzanie wyspy.
Jak już jako tako nasyciliśmy się widokiem zdecydowaliśmy się skręcić w uliczkę w prawo. Idziemy! Jest pięknie - krzyczeć się chce.
I wchodzimy w kolejne uliczki, bez mapy, bez konkretnego celu, żeby chodzić, żeby się zgubić, żeby zobaczyć jak najwięcej.
I tak w końcu trafiliśmy na plażę.
I jeszcze idziemy zajrzeć w kierunku szczytu, cóż tam się kryje.
Pięknie jest, pięknie.
Kasia