2014/11/21

LUBIĘ PIĄTKI - PIĄTKA DO POCZYTANIA


Pogoda nie sprzyja coś ostatnio aktywności w terenie, no przynajmniej nie ta w Trójmieście. W związku z tym dziś efekt spędzania wieczorów pod kocem i buszowania po sieci. 5 linków do artykułów, które ostatnimi dniami, z różnych powodów, zapadły mi w pamięć. To co, czekoladki w dłoń i jedziemy :)

1. W zeszłym roku, w grudniu przekroczyłam magiczną barierę 30 lat. I niby wiedziałam, że nie liczy się metryka, ale to na ile lat się czujemy, że przecież dalej po poniedziałku będzie wtorek, a po lipcu sierpień, ale i tak lekko mnie te urodziny zabolały. Ot taka ukłucie w środku, że to już. Że przecież tak niedawno to ja 18 lat świętowałam, później cieszyłam się, że "2" pojawiła się z przodu, a tu już "3"...? Bo jednak coś tam się zmienia, chociażby w naszym organiźmie, TUTAJ znajdziecie taki krótki przegląd.


2.  Temat wałkowany w mediach ostatnio milion pięćset razy, ale urzekł mnie temat samego artykułu - "żyjemy za krótko, żeby martwić się pracą, do której nie chce nam się chodzić", TUTAJ szczegóły.


3. A pozostając w temacie pracy coś z trochę innej beczki. I strasznie i śmiesznie. TUTAJ całość, a ja tylko zacytuję Wam fragment, który dalej został rozwinięty: "W 2012 roku niemiecki urzędnik państwowy z Menden przechodził na emeryturę. Na pożegnanie zostawił swoim współpracownikom interesujący list pożegnalny. Jego treść brzmiała: Od 1998 roku byłem z wami ciałem, ale niekoniecznie duchem. Nie robiłem nic, więc jestem znakomicie przygotowany do emerytury – Adieu!"


4. Można jednak żyć zupełnie inaczej niż wspomniany powyżej urzędnik, z pasją. Uwielbiam takie historie, uwielbiam ludzi z pasją i odwagą. Bo dają solidnego kopa do działania. Zobaczcie jakie można mieć marzenia i jak je zrealizować. Szczegóły TUTAJ.


5. I jeszcze jeden link, który zostawiłam na koniec, a który chyba najbardziej zapadł mi w pamięć... Coś o kobietach. Tekst jest miejscami wulgarny więc jeżeli ktoś jest wrażliwy na tym punkcie to z góry ostrzegam. Jest też jednak w mojej ocenie bardzo, bardzo prawdziwy. Całość znajduje się TUTAJ. Przyznam Wam się, że mimo tych moich 30 lat, o których wspomniałam wyżej, to do dziś, ja również pamiętam pewne słowa...


A tymczasem mamy prawie weekend :) Jakiejkolwiek pogody u siebie nie macie, korzystajmy. Bo kolejny dopiero za tydzień :)

Kasia