Dom to miejsce gdzie nie musisz wciągać brzucha - moje ulubione określenie, jakże prawdziwe:)
Dom to mój azyl. Musi być moje, dopieszczone, muszę czuć się w nim najlepiej na świecie i wracać z radością. Uwielbiam sobie to moje miejsce dopieszczać. Kombinować z dodatkami, ustawiać, przestawiać, zmieniać.
Uwielbiam zakupy akcesoriów do domu, różnego rodzaju gadżetów kuchennych. Przyjemność na równi z zakupami kosmetycznymi :)
*na powyższe zdjęcie załapała się Miszelina. Przy trzech sztukach kota w domu trudno zrobić zdjęcie gdzie któreś nie wpakowałoby się kadr... ;)
1. Mój niekwestionowany faworyt jeśli chodzi o drobne i mniej drobne wyposażenie do domu to westwing.pl. Przede wszystkim za mnogość asortymentu z różnych kategorii i to asortymentu, który codziennie jest odświeżany bo codziennie dochodzą nowe artykuły. Skoro nie znalazłam nic w poniedziałek, to nie wiadomo czy nie spodoba mi się coś co pojawi się na stronie we wtorek czy środę :) Kupowałam już gadżety do kuchni, dodatki do salonu, pościel, cotton balls itd., itd. :)
2. Ikea. Stacjonarny klasyk nad klasyki. To znaczy nie klasyk jeśli chodzi o styl, ale fakt, że nie było możliwości aby Ikea nie pojawiła się na tej liście. Uwielbiam! Szklanki, filiżanki, pledy, drobne meble. Sami wiecie :) I nie zgodzę się z argumentem o niskiej jakości. Nie do końca przynajmniej. Po stoliku, który kosztuje 19,90 zł nie oczekuję, że będzie mi służył latami, mało tego, daję mu prawo do zmatowienia, do bycia podatnym na zarysowania. Za tę cenę zwyczajnie nie ma prawa gwarantować wybitnej jakości. Uważam jednak, że mają również produkty, za odpowiednio wyższą cenę, które spokojnie posłużą w latach. Byle nie w dziesiątkach lat bo tak długo bez zmian nie wytrzymam ;)
3. Duka. Uwielbiam za gadżety kuchenne. Za łyżeczkę do oliwek, za łyżeczkę do grapefruita, za mini tarkę do skórki od cytryny, za metalowe "mydełko" niwelujące zapachy kuchenne, za te wszystkie urocze foremki na babeczki. Szkoda tylko, że tak rzadko pojawiają się nowości.
4. Home&You. Nie mogło nie pojawić się w tym zestawieniu. Jest tak bardzo dostępne i mam je praktycznie zaraz po wejściu do Galerii Bałtyckiej, nie ma siły żebym tam nie zbłądziła ;) Mam jednak "ale". Uważam, że ceny części produktów są grubo przesadzone w stosunku do ich jakości. Bardzo przejechałam się na akcesoriach do łazienki i tych na pewno już nie kupię (mydelniczki, szczotka do kibelka), ale służą mi za to ręczniki. Chwalę też sobie ich poduszki czy pled na łóżko, który służy mi już przynajmniej dwa lata. Warto u nich polować na przeceny bo wtedy faktycznie można trafić dobre okazje.
5. Są jeszcze; TK Maxx z jego działem Home. Jak już coś upoluję to jestem mega zadowolona. No niestety, ale trzeba tam właśnie polować, nigdy nie wiadomo na co trafimy :) Chwalę też sobie dodatki (wazoniki, świeczniki) z Black Red White. Ciekawy design, bardzo przyjemne promocyjne ceny. Jest też Jysk, Leonardo, Megapunkt, Zara Home czy H&M Home. Też bardzo chętnie zachodzę sprawdzić co mają nowego, ale nie jest to jednak mój top wow.
Swego czasu kupowałam dodatki i akcesoria również na Allegro, ale od jakiegoś czasu przestałam je ogarniać... To znaczy przestałam ogarniać Allegro. Nie do końca odpowiada mi nowy wygląd serwisu i jego funkcjonalności, i mimo, że aktywnie przebywam w sieci to jednak nie przyzwyczaiłam się do zmian, a wręcz odwrotnie. Docelowo bardzo mnie one zniechęciły. Paradoksalnie tam właśnie mnogość dostępnych przedmiotów jest dla mnie wadą, nie jestem w stanie przebrnąć przez wszystko żeby znaleźć to co mnie interesuje, a filtry nie są dla mnie na tyle pomocne. Szkoda w sumie. Ile to ja kiedyś z Allegro zamawiałam...
Jakie macie swoje ulubione sklepy dla domu, bez względu na to czy stacjonarne czy w sieci? Podzielcie się bo bardzo, ale to bardzo chętnie skorzystam.
Kasia