Wiele razy słyszałam, że ktoś mi zazdrości bo mieszkam nad morzem. I owszem miło, tylko prawda jest taka, że ja na co dzień nie mam czasu żeby korzystać z jego dobrodziejstw. Oczywiście, że są dni gdy rzucę wszystko i pojadę na plażę i bardzo mnie cieszy, że mam taką możliwość. Ale czasem ja też mam ochotę wyrwać się gdzieś na dłużej i oglądać wschody i zachody słońca na plaży, spacerować, poczuć się po prostu jak turysta. I tak właśnie postanowiliśmy spędzić ostatni weekend.
… dla mnie coś cudownego.
Boulevard to zespół 48 apartamentów, z których każdy ma widok na morze dzięki odpowiedniej lokalizacji i zastosowaniu panoramicznych okien. Dodatkowo część z nich znajdująca się na II piętrach posiada do dyspozycji gości tarasy, w tym tarasy z jacuzzi. I te apartamenty polecam Wam najbardziej. Poranna kawa w takim miejscu smakuje zupełnie inaczej… Wieczór w fotelu, z lampką wina, z widokiem na zachód słońca to chwile nie do podrobienia, dla takich momentów właśnie chce mi się pracować i starać.
Powiem Wam, że ja siedząc tak i patrząc na ten bezkres czułam się po prostu szczęśliwa, taka prawdziwa radość od środka.
Boulevard posiada dla gości ofertę śniadaniową gdzie posiłki serwowane są w restauracji na parterze obiektu również z widokiem na morze. Niemniej nie zdecydowałam się na skorzystanie. Na wyposażeniu apartamentów są w pełni wyposażone aneksy kuchenne, a dla mnie to śniadanie na tarasie miało swój niepowtarzalny klimat. No i można było zostać w kapciach i koszulce :)
Jak w prawo taki. Na dobrą sprawę można nie schodzić na dół bo widok taki, że napatrzeć się nie można. Bezkres wody ma w sobie jednak coś magicznego.
Same apartamenty urządzone są w stylu minimalistycznym, a największy efekt robi przeszklona ściana z widokiem. Łóżko celowo zostało tak umiejscowione aby można zasypiać i budzić się z widokiem na wodę. Oczywiście nikt nie powinien mieć wątpliwości, po której stronie łóżka spałam ;)
W aneksie znajdują się wszystkie niezbędne sprzęty; garnki, talerze, sztućce, szklanki, kieliszki, korkociąg. Dostępna jest płyta, kuchenka mikrofalowa, lodówka i zmywarka (oczywiście chociażby również tabletki do zmywarki). Tylko zaparzacz do kawy ze zdjęcia poniżej jest mój własny :)
Każdy z gości witany jest butelką wina. Drobny gest, a przyznacie, że bardzo sympatyczny. Zwłaszcza, że okoliczności idealne aby wznieść toast za udany pobyt.
Takim widokiem z perspektywy łóżka powitał mnie poranek. Największy dylemat to czy leżeć i cieszyć oczy czy jednak przenieść się piętro wyżej na taras. Cudowna sytuacja gdy każdy wybór jest dobry ;)
Tak za to wyglądało to wieczorami, niesamowita perspektywa patrzeć na ten bezkres z wysokości. Czasem naprawdę nie trzeba jechać daleko żeby się zachwycić i bardzo polecam szukanie takich i tym podobnych miejsc w Waszych okolicach.
Pobyt w apartamencie kosztuje około 450 zł, na przykładzie apartamentu z tarasem. Po szczegóły odsyłam TUTAJ na stronę obiektu, ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju pokoju i terminu.
Dostępny jest niestrzeżony, płatny parking, ale istnieje również możliwość parkowania wzdłuż ulicy. W obiekcie, za dodatkową opłatą, mogą przebywać również zwierzęta.
Raz jeszcze bardzo polecam Boulevard bo uważam, że dobre miejsca należy chwalić i promować. I bardzo dziękuję za miłe przyjęcie na recepcji bo pierwszy kontakt z obsługą ma ogromne znaczenie dla postrzegania miejsca. W tym przypadku wszystko idealnie się ze sobą zgrało; obsługa, cudowne wnętrza, widok. Warto!