Mimo, że od wielu lat jestem aktywnym gospodarzem na Airbnb, i na koncie mam setki obsłużonych rezerwacji, to do tej pory nigdy sama nie stanęłam z drugiej strony. Nigdy nie byłam gościem. Aż do mojego ostatniego pobytu w Lizbonie.
Tylko, że gdy zaczęłam szukać noclegu w Lizbonie właśnie, okazało się, że baza hotelowa wcale nie jest tak zachwycająca jak się spodziewałam. Wtedy pomyślałam, że najwyższy czas spróbować czegoś innego i przełączyłam mój profil na Airbnb na profil gościa i postanowiłam znaleźć na pobyt nie hotel, a całe mieszkanie.
I teraz już wiem, że powinnam to była zrobić dawno, dawno temu. Przede wszystkim nie wiem jak mogłam wcześniej na to nie wpaść, że będąc gospodarzem, warto by też było poznać dobrze serwis od drugiej strony. Przeszukując dokładnie oferty, weryfikując opisy i przechodząc cały proces rezerwacji zwróciłam uwagę na kilka detali, które natychmiast poprawiłam w swoich ofertach bo wiem już, że zwiększają komfort gościa przy rezerwacji. To pierwsza i dla mnie bardzo istotne korzyść bo ma wpływ na mój biznes.
DLACZEGO MIESZKANIE, A NIE HOTEL
- ogromny wybór ofert
- ogromny wybór ofert z nietuzinkowym designem
- dostęp do pełnego wyposażenia kuchni
- a tym samym możliwość przygotowywania posiłków samodzielnie
- duża powierzchnia mieszkania
- możliwość wczucia się w życie mieszkańców Lizbony
- indywidualna obsługa, już nie jestem klientem hotelu, a gościem moich gospodarzy, a oni moimi "przyjaciółmi" w Lizbonie
CZYM SIĘ KIEROWAŁAM SZUKAJĄC MIESZKANIA
- odległość od ważnych dla mnie punktów orientacyjnych w mieście
- opiniami gospodarza
*i tutaj co ważne. Mieszkanie, które widzicie na zdjęciach, to mieszkanie, które w chwili rezerwacji nie miało jeszcze żadnej opinii. Może to budzić niepokój, prawda? Tylko, że Susana, która jest gospodarzem tego mieszkania miała bardzo dużo pozytywnych opinii na swoich pozostałych mieszkaniach. Co oznacza, że jest zaufanym gospodarzem, ale po prostu wprowadza właśnie nowe mieszkanie do oferty i jeszcze nie zdążyło ono zebrać opinii. Warto więc sprawdzić czy gospodarz ma jeszcze inne obiekty w ofercie i zweryfikować ich opinie.
- wyglądem mieszkania
*szukałam miejsca nietuzinkowego, innego. Ten apartament okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego design urzekł mnie już po samym zdjęciu głównym w ofercie
CZY SĄ JAKIEŚ MINUSY
Jeden, jedyny minus, których przychodzi mi do głowy w związku z wyborem noclegu w prywatnym apartamencie vs. hotelu, to fakt, że należy umówić się z gospodarzem na przybliżoną godzinę przyjazdu do obiektu. Gdy nie znamy jeszcze miasta, szacowanie czasu dojazdu bywa trudne, a nie chcemy też żeby ktoś musiał na nas długo czekać.
W przypadku tej oferty gospodarz wita nas osobiście, opowiada o mieszkaniu i przekazuje klucze. W trakcie naszej korespondencji przed przyjazdem umówiliśmy się, że dla uproszczenia damy znać jak wsiądziemy do metra, wtedy gospodarz szacunkowo już będzie wiedział, o której godzinie można się nas spodziewać i będzie czekał na miejscu.
Mieszkanie, które widzicie na zdjęciach to duży, komfortowy apartament, który spokojnie pomieści 4 osoby. Składa się z salonu z dużą, rozkładaną kanapą oraz sypialni. Aneks kuchenny jest w pełni wyposażony, dostępna jest zmywarka, pralka, lodówka, płyta kuchenna, piekarnik, czajnik elektryczny oraz wszelkie podstawowe akcesoria kuchenne.
Gospodarz powita was butelką lokalnego wina i ciasteczkami.
A w segregatorze na stole znajdziecie mapy, wszelkie niezbędne informacje o mieście, komunikacji oraz polecane lokale wraz z naniesioną na mapy ich lokalizacją.
Mieści się w starej kamienicy, ale tak naprawdę została z niej jedynie fasada, całe wnętrze jest wyremontowane, klatka schodowa i winda jest zupełnie nowa.
Kilka minut od stacji Cais do Sodre station, w sąsiedztwie słynnej Pink Street i Time Out Market.
zdjęcie oferty gospodarza
Sypialnia urządzona jest niezwykle oryginalnie. No bo przyznacie, że mało kiedy spotyka się ciemne sufity chociażby. Do tego na suficie zamontowane prowadnice, po których poprowadzone są zasłony wokoło łóżka.
zdjęcie oferty gospodarza
Ofertę tego apartamentu możecie znaleźć zarówno na portalu Airbnb -> LINK, jak i Booking.com -> LINK
Jeżeli nie masz jeszcze konta na Airbnb, zachęcam do założenia. Jeżeli założysz je z TEGO LINKA otrzymasz 110 zł na swoją podróż, ja będę zaś gratyfikowana 55 zł.
*zwrot otrzymujemy jako środki na podróż dostępne na koncie Airbnb.
Jeżeli zaś preferujesz booking.com, to gdy zarezerwujesz nocleg z TEGO LINKA otrzymasz 50 zł zwrotu, ja również.
*zwrot otrzymujemy jako przelew na kartę, z której dokonano rezerwacji.
Przy okazji kolejnych postów postaram się napisać coś więcej na temat różnic między tymi portalami, zarówno ze strony gościa, jak i gospodarza oferty.
Przy okazji kolejnych postów postaram się napisać coś więcej na temat różnic między tymi portalami, zarówno ze strony gościa, jak i gospodarza oferty.