Badania wskazują, że statystycznie na prezenty wydamy w tym roku 600 zł, przy czym wartość pojedynczego podarunku będzie oscylowała w granicach 50-100 zł. Jeszcze 40 lat temu prezenty pod choinką znajdowała raptem połowa Polaków, dziś badania mówią o czterech na pięciu.
Jeżeli wpisujecie się w statystykę, a nie zrobiliście jeszcze zakupów, podrzucam kilka pomysłów na szybkie, proste i niedrogie podarunki. Bo to nie wartość prezentu ma znaczenie, a sam fakt, że ktoś się dla nas postarał. Tym samym zachęcam żeby zastanowić się co może sprawić przyjemność obdarowanej osobie, a nie kupić pierwszego, lepszego gotowca.
HERBATA
Banał? Nie zgodzę się. Jeżeli wiemy, że osoba, którą chcemy obdarować pija zimowe herbaty, to będzie to dla niej naprawdę miły, praktyczny podarunek.
Z mojej strony bardzo polecam herbaty sypane. Nie jestem za to zwolennikiem sklepowych gotowców i bardzo polecam aby do tego dokupić w Ikea, Pepco czy jakimkolwiek innym tego typu sklepie, specjalne słoiczki, do których przesypiemy herbatę. Ten zaś zawsze można obwiązać ozdobną wstążeczką i dołączyć etykietę z rodzajem herbaty.
KAWA
Bardzo długo kojarzyła mi się z tanim prezentem/łapówką z lat minionych. Jak to się człowiekowi zmienia. Dziś sama bardzo sobie cenię kawy typu speciality i naprawdę byłabym bardzo zadowolona gdybym otrzymała w podarunku jakiś ciekawy smak.
Pamiętajcie, że kawa to nie tylko marki popularne dostępne w marketach, w wielu miastach otwierają się obecnie palarnie, a jeżeli nie macie takiej po sąsiedzku, to często w samych kawiarniach można kupić ziarna.
ŚWIECA ZAPACHOWA
Cały czas uważam, że to prosty i niezwykle praktyczny prezent. No ale może ja nie jestem obiektywna bo sama je uwielbiam :)
SKARPETKI
Nie, to nie żart. Oceniam po sobie. Naprawdę miałabym ogromną frajdę gdybym dostała skarpetki. To produkt codziennego użytku, a często człowiek żałuje sobie żeby kupić jakieś na lepszym składzie. Ostatnio upatrzyłam sobie piękne, jednokolorowe, kaszmirowe, eleganckie skarpetki w COS.
PIERNICZKI
Piekłaś pierniczki na Święta? Świetnie. Zapakuj ozdobnie, czy w puszkę czy w papierową torebkę nawet i podaruj komuś bliskiemu. Nie każdy sam piecze i naprawdę to może być ogromna frajda otrzymać tego typu prezent.
POTRAWY WEGE (aczkolwiek niekoniecznie wege) ;)
Jeden z najlepszych prezentów jakie swego czasu otrzymałam. Wege pasztet. Wiecie jak miło jest dostać coś, czego nigdy wcześniej się nie próbowało, ze świadomością, że ktoś stał przy tych przysłowiowych "garach"i zrobił go dla mnie?
To oczywiście nie musi być potrawa wege. Może jakieś przetwory własnoręcznie robione, może marmolada, granola, która jest do zrobienia w każdej chwili.
BILETY LOTNICZE
Jeden z najnowszych prezentów, które u siebie wprowadziłam. Można kupić dosłownie na ostatnią chwilę. Data wylotu oczywiście nie musi być świąteczna.
Ja na przykład ostatnio kupiłam bilety lotnicze do Grecji, gdzie pobyt będzie obejmował czas urodzin mojego Taty. Tata już wie, że dostanie taki prezent i że na swoje urodziny ma się pakować bo ruszamy w świat.
Zawsze też mamy jeszcze czas do daty wylotu aby zgromadzić środki na pobyt, na miejscu.
VOUCHER DO RESTAURACJI
Nowość, na którą wpadłam w tym roku. Tak jak nie lubię voucherów do sklepów odzieżowych czy kosmetycznych bo uważam, że to pójście na łatwiznę, tak bardzo spodobał mi się pomysł na te restauracyjne.
Nie każdy jada regularnie na mieście, często tego typu wyjście jest wydarzeniem i pośród miliona wydatków, ten jest jako zbytek na końcu listy. Okazało się więc, że coraz częściej lokale wychodzą z ofertą voucherów na ich usługi. Bingo. W tym roku taki voucher będzie jednym z prezentów, które ja sama będę wręczać.
CZAS
Tak, można komuś podarować swój czas. Swego czasu nie mając pomysłu na prezent, pomyślałam, że mogę przygotować kilka kuponów z moim czasem. Coś na zasadzie karteczek ogłoszeniowych, które widujemy na słupach, gdzie mamy do oderwania fragment z numerem telefonu, tutaj zaś możemy oderwać taki kupon. Osoba obdarowana ma prawo wykorzystać nasz czas dowolnie, poprosić o zrobienie herbaty, przygotowanie kąpieli, wyjście na spacer, o odłożenie telefonu...
Dobrego, świątecznego czasu wam życzę. Z prezentami lub bez. Bo to chyba jednak o ten czas najbardziej chodzi, aby spędzić go z tymi, dla których tego czasu na co dzień brakuje.