2017/12/01

W MOJEJ KOSMETYCZCE - JAKIE POMADKI MAM I POLECAM

CHANEL, DIOR, MAC, ESTEE LAUDER, ANASTASIA Beverly Hills

Pomadki i błyszczyki to moja kosmetyczna miłość. Mimo, że od dłuższego czasu ograniczam już liczbę posiadanych produktów kosmetycznych, to ich cały czas mam najwięcej. Nie kupuję już jednak nowych. 
Powiem wam, że przeszłam już swój etap zachłyśnięcia się całą dostępną na rynku kolorówką. Zdecydowanie warto przedłożyć jakość nad ilość, paradoksalnie, bardzo upraszcza to życie. Rozumiem natomiast, że każdy ma jakiegoś bzika i równie dobrze może to być bzik kosmetyczny. Najważniejsze żebyśmy to my sami dobrze czuli się ze swoimi wyborami.




Każdy z produktów, które poniżej zobaczycie polecam. To pomadki i błyszczyki, które zachowały się u mnie gdy zaczęłam robić czystki. Zostawiłam je bo je lubię, bo się sprawdzają, bo robią efekt na ustach. Zapraszam.




1. Chanel Rouge Allure 145 Rayonnante

Uwielbiam. W trakcie używania zdążyłam kupić kolejną na zapas. Oczywiście to akurat mogłam sobie darować więc w międzyczasie ją po prostu sprzedałam, ze stratą, a jakże... Na rynku jest tyle tego dobra, że nie ma sensu robić zapasów.
Niemniej jeśli chodzi o kolor. Będzie idealny dla dziewczyn, które lubią wyraźnie zaznaczone usta. Połączenie różu z fioletem. Bardzo delikatna w aplikacji, bardzo trwała na ustach.
Dostępne TUTAJ


2. Dior Rouge Dior Baume 468 Spring

Kolor, którego używam na wiosnę i lato. Bardzo jasny, bardzo wiosenno - wakacyjny. Krycie delikatne. Dla mnie to taki lekko barwiący balsam do ust. Nazwa nie jest przypadkowa.
Dostępne TUTAJ


3. Chanel Rouge Allure 98 Coromandel

Jedna z moich najbardziej ulubionych czerwieni. Intensywna, rasowa, o lekkim malinowym zabarwieniu. Trwa na ustach, nie zjada się w trakcie picia, schodzi równomiernie. Polecam wszystkim fankom nieoczywistych czerwieni.
Dostępna TUTAJ


4. Chanel Rouge Coco 402 Adrienne

Idealny beżowy brąz. Kocham równie mocno jak czerwienie. Używam zawsze jak potrzebuję delikatnego efektu, a jednocześnie chcę wiedzieć, że moje usta wyglądają atrakcyjnie.
Cudowna, delikatna aplikacja. Szminka bardzo łatwa w prowadzeniu. Na pewno do niej wrócę gdy skończę bieżące opakowanie. Co ważne, to nie jest pełny efekt krycia.
Dostępna TUTAJ


5.Dior Rouge Dior 757 Souveraine

Bardzo przyjemny, różowo - malinowy odcień. Dobre krycie, trwałość, której ciężko cokolwiek zarzucić.
Dostępna TUTAJ






6. Dior Rouge Dior 565 Vogue

To jest dopiero róż. Dla wszystkich fanek tego koloru na ustach coś idealnego, koniecznie musicie sprawdzić. To nie jest krycie totalne, ale kolor na ustach mimo wszystko iście pink pink. Lubię bardzo, ale cenię go sobie najbardziej w ciepłe dni.
Dostępna TUTAJ


7. Dior Rouge Dior 532 Plisse Soleil

Kolejny kolor, który przyporządkowałabym do kategorii letnich. Bardzo delikatny pomarańcz, cudowny do opalonej cery, ale jednocześnie dobrze widziałabym go przy bardzo jasnej karnacji.
Dostępna TUTAJ


8. Dior Rouge Dior 941 Rouge Cannage

Dziewczyny, co to jest za czerwień! Mocna, nasycona, prawdziwa, klasyczna, głęboka. Cudowne krycie. Po prostu idealna czerwień. Jeżeli takiego koloru szukacie, bierzcie w ciemno.
Dostępna TUTAJ


9. Estee Lauder Pure Color Envy 170 Alluring

Klasyczny nudziak. Nie jest to jednak pełne krycie i o tym należy pamiętać.
Dostępna TUTAJ


10. Chanel Rouge Allure Velvet 50 La Romanesque

Uwielbiam! Cudowna fuksja. Mocne, pełne krycie. Świetna trwałość. Pomadka nie zjada się, schodzi równomiernie. Spokojnie wytrzyma picie. Bardzo polecam. Jeśli lubicie mocno podkreślone usta i jednocześnie jesteście fankami fuksji to na pewno będziecie zadowolone.
Dostępne TUTAJ




11. Dior Addict Lipcolor 673 Rose Deshabille Neglige Pink

Hmmm, pomadka, którą mam już długo, bardzo długo. To zresztą widać po opakowaniu bo dziś ta seria ma już zupełnie inne. Nie należy ona do moich ulubieńców, ale jednocześnie szkoda mi się jej pozbyć. To taki trochę róż, trochę malina, trochę czerwień. Wydaje mi się, że kolor jest dość nieoczywisty. Będzie natomiast bardzo fajna jeśli lubicie dobre, mocne krycie.
Dostępne TUTAJ


12. Rouge Dior 869 Rouge Massai

Lubię i polecam. Szukacie pomadki, która pięknie podkreśli wasze usta, to tą naprawdę warto wziąć pod uwagę. Kolor z delikatnymi drobinkami, natomiast żadnego tandetnego blink blink. Drobinki są naprawdę bardzo eleganckie.
Dostępna TUTAJ


13. Dior Rouge Dior 772 Classic Matte

Zgaszony, bardzo brudny róż. Jak widzicie po stopniu zużycia, jeden z moich ulubieńców. Bardzo, ale to bardzo polecam te matowe pomadki Dior. Aplikują się idealnie, lekko rozsmarowują na ustach, a jednocześnie zapewniają matowy efekt. Nie wysuszają ust. Bardzo polecam!
Dostępne TUTAJ


14. Chanel Rouge Allure 165 Eblouissante

Kolejna, którą można brać w ciemno. W ogóle bardzo, ale to bardzo polecam serię Rouge Allure, dla mnie to jedne z lepszych pomadek dostępnych na rynku. I jeśli tylko znajdziecie kolor, który wam odpowiada, na jakoście na pewno się nie zawiedziecie.
Dostępna TUTAJ





Pomadki Mac polecam bardzo. Uważam, że dla dużej części kolorów nie ustępują w żaden sposób swą jakością od pomadek marki Chanel czy Dior. Kolory, które ja na chwilę obecną mam w kosmetyczce to:

15. Mac - Mac Red o wykończeniu satynowym

Klasyka czerwieni w wydaniu Mac.
Dostępna TUTAJ


16. Mac - Flat Out Fabulous retro matte

Mocna, matowa fuksja. Krycie idealne. Natomiast ja mam niestety ogromny problem z aplikacją tego wykończenia, rozprowadza się na ustach bardzo ciężko stąd nie używam jej jakoś specjalnie często.
Dostępna TUTAJ


17. Mac Fast Play 

Bardzo fajny, dzienny kolor. Lubię bardzo. To taki kolor, który będzie pasował do większości makijaży. Nakładam go po prostu w ciemno gdy nie mam ochoty zastanawiać się jaki kolor akurat w danym dniu byłby idealny. Ten będzie pasował zawsze. Jak szukacie sobie takiego bezpiecznego klasyka, który można mieć na co dzień pod ręką, sprawdzi się na pewno.
Dostępne TUTAJ





18, 19 Matowy błyszczyk w płynie Anastasia Beverly Hills. Uwielbiam! Jakaś magia, że pomadka w płynie na ustach zamienia się w idealny mat. Te pomadki są niezniszczalne, przetrwają zarówno jedzenie jak i picie. Ogromnie wam polecam.
Ja moje kupuję u @shopahollicdolls


20. Dior Lip Maximizer 001

Naprawdę bardzo dobry produkt marki Dior, który z założenia ma powiększać usta. Oczywiście robi to, ale jedynie wizualnie. Przez grę światła i połysk usta wydają się faktycznie bardziej pełne.
Ja natomiast używam go namiętnie bardziej latem ponieważ ma efekt chłodzenia, który właśnie wtedy jest dla mnie przyjemny.
Dostępny TUTAJ


21. Chanel Levres Scintillantes Glossimer 178

Bardzo przyjemny błyszczek marki Chanel w delikatnym malinowo czerwonym odcieniu. Śliczny połysk na ustach. Lubię go bardzo. Natomiast oczywiście pamiętajmy, że to jedynie błyszczyk. Trwałość nie będzie rzucała na kolana.
Błyszczyki Chanel dostępne m.in TUTAJ



I jak? Trafiłam może na jakiegoś Waszego ulubieńca? A może wręcz odwrotnie.