Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że w zależności od pory roku, nasza pielęgnacja powinna wyglądać inaczej. Latem nasza skóra, aż się prosi o lekkie formuły i więcej nawilżenia.
Co jakiś czas staram się aktualizować wpisy na temat mojej bieżącej pielęgnacji bo zmienia się ona tak jak pory roku właśnie, ale również jak potrzeby mojej skóry, które zmieniają się chociażby wraz z wiekiem.
Musicie wiedzieć, że nie jestem osobą, która usilnie walczy z upływającym czasem. Jestem świadoma swojego wieku i akceptuję go. Uważam, że wszystko w życiu ma swój czas. Dbam o swoją skórę, chcę aby była zdrowa i zwyczajnie ładna, tak jak ja to „ładna” subiektywnie postrzegam. Ale mam świadomość, że pewnych zmian związanych z wiekiem nie cofnę. Zależy mi więc na dobrym nawilżeniu przede wszystkim, tak żeby skóra wyglądała rześko i promiennie, a teraz latem, dodatkowo na lekkiej formule kosmetyków, tak żebym nie czuła żadnego obciążenia związanego z ich aplikacją.
Nie znajdziecie tutaj listy dziesiątek kosmetyków. Przy wszystkich cechach wymienionych wyżej, moja pielęgnacja musi też być szybka, tak abym zwyczajnie o aplikacji poszczególnych kosmetyków pamiętała i nie tłumaczyła się później brakiem czasu.
5 produktów, tyle jest dla mnie wystarczające by zadbać o moją skórę i dwie polskie marki TOŁPA oraz RESIBO.
KROK 1 - oczyszczanie
TOŁPA dermo face hydrativ czyli hialuronowy płyn micelarny do mycia twarzy i oczu.
Delikatnie usuwa zanieczyszczenia, przywraca nawilżenie i odświeża. Bardzo lekka formuła.
KROK 2 - czyli oczyszczanie raz jeszcze
RESIBO multifunkcyjny peeling do twarzy
Cudownie delikatny, ale jednocześnie bardzo skuteczny. Znacząco wpływa na nawilżenie skóry, wyraźnie ją wygładzając. Bardzo skutecznie usuwa martwy naskórek i jednocześnie pięknie rozświetla skórę.
KROK 3 - pielęgnacja skóry twarzy
W tym kroku pojawiają się u mnie dwa produkty:
TOŁPA hydrativ hialuronowy krem - maska nawilżający oraz TOŁPA hydrativ hialuronowe serum - booster głęboko nawilżające. Używam je jednocześnie, mieszając serum z kremem. Tak jest mi po prostu prościej aby pamiętać o użyciu obu produktów.
Krem maska ma za zadanie przede wszystkim uzupełniać poziom nawilżenia w trakcie dnia, przy jednoczesnym wygładzeniu skóry twarzy i usunięciu wszelkich oznak zmęczenia.
Serum to cały czas efekt nawilżenia bo taka jest istota całej serii Hydrativ, ale jednocześnie ma ono za zadanie łagodzić podrażnienia i wspomóc redukcję mikrouszkodzeń.
KROK 4 - pielęgnacja okolic oczu
I w tym miejscu ponownie pojawia się marka RESIBO ze swoim korygującym kremem pod oczy.
Cudownie nawilżający i rozświetlający produkt. Niweluje poranne cienie pod oczyma i działa przeciwstarzeniowo. To cudownie lekki produkt, który może nawet zastąpić korektor bo naturalnie zwiększa blask skóry.
I tyle. Tylko albo aż. Pamiętajcie przy tym, że każda skóra ma swoje potrzeby. To co służy mi, niekoniecznie idealnie sprawdzi się u was. Każdorazowo warto sprawdzić wskazania do używania kosmetyku, a przed aplikacją na większą partię skóry, sprawdzić najpierw dany kosmetyk na jej małym fragmencie.
Ja ze swojej strony moich ulubieńców naturalnie polecam, i mam nadzieję, że zdecydujecie się zapoznać z nimi bliżej, a docelowo być może któryś z nich, stanie się i waszym ulubieńcem.
Tymczasem - do następnego :)